W sobotni, wczesny poranek (było jeszcze ciemno!) nasze "Wilczki"(kl. 3e) wyruszyły na zuchowy biwak mikołajkowy do Jeleniej Góry. Przeżyły tam weekend pełen przygód, wzruszeń, wspaniałej zabawy i prezentów od św. Mikołaja. Dziękujemy druhowi komendantowi Jarkowi Reutowi, kadrze i wszystkim harcerzom za ten wspólnie spędzony przedświąteczny czas!
Po złożeniu bagaży w siedzibie jeleniogórskiego hufca, wyruszyliśmy na wycieczkę w stronę zamku Chojnik. Po drodze komendant raczył nas ciekawymi opowieściami. Choć było zimno i wietrznie, to na szczęście świeciło słońce i humory wszystkim dopisywały. Na zamkowym wzgórzu zuchy miały okazję obserwować harcerskie przyrzeczenie, którego dostąpiło pięciu młodych harcerzy. W drodze powrotnej, na rynku wypiliśmy gorącą herbatkę. Po zjedzeniu obiadu i odpoczynku (którego nie bardzo dało się wyegzekwować od zuchów), rozpoczęła się mikołajkowa zabawa. Uczestnicy biwaku zostali podzieleni na mieszane, zuchowo-harcerskie grupy, które musiały zmierzyć się z wieloma zabawnymi zadaniami. Ponieważ wszyscy doskonale sobie poradzili, Mikołaj przystąpił do rozdawania prezentów. A potem były zuchowe pląsy i świeczkowisko zakończone niespodzianką - Elena i Karolina złożyły obietnicę zuchową. Po kolacji zuchom oczywiście nie chciało się spać i dokazywały jeszcze długo w noc. Rano wstały całkiem szybko i bez marudzenia i wspólnie z harcerzami zabrały się za porządki. Apel mundurowy zakończył wspaniałą zuchową przygodę. Bardzo dziękujemy harcerzom za opiekę, przygotowanie pysznej kolacji i śniadania, wspólne zabawy i możliwość uczestniczenia w harcerskich obrzędach. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli okazję uczyć się od Was. Wszystkim uczestnikom biwaku zuchy życzą Wesołych Świąt!
